Jak zaplanować wyjazd do Rzymu?
Kiedy?
Lipiec – sierpień to szczyt sezonu, średnia temperatura to 28 stopni, często przekracza 30. Nie polecam zwiedzania w tym sezonie, jak oglądam zdjęcia wykonane w tym czasie to 1/3 zdjęcia obejmuje fotografowany zabytek, a 2/3 to ludzkie głowy w kapeluszach i okularach przeciwsłonecznych. Rzym sam w sobie jest zatłoczonym, hałaśliwym miastem a w środku sezonu po mieście przelewa się masa tłumu: wycieczek zorganizowanych (żeby odróżnić jedną grupę od drugiej wszyscy uczestnicy mają parasolki w jednym kolorze lub jednakowe czapki), pielgrzymek zakonnic i księży, setki Azjatów cykających fotki, rodowitych Rzymian przebiegających szybko po pracy do domu oraz denerwujących i nachalnych Hindusów sprzedających kije do selfi lub kwiaty.
Wszyscy z nich chcą zrobić dobre zdjęcie, mówią w różnych językach oraz przemieszczają się od jednego zabytku do drugiego wraz z nami.
Wrzesień – początek października to najlepszy okres na zwiedzanie Rzymu. Przyjemna temperatura, mniej turystów, zwiedzanie bez nerwów, przepychania i szturchania łokciami.
Grudzień – styczeń to dobry czas dla osób które już kiedyś zwiedzały Rzym i teraz pobyt ma charakter romantycznego weekendu lub spędzenia imprezy Sylwestrowej w niesamowitym miejscu.
My, na wspólne zwiedzanie Rzymu wybraliśmy 10 dni we wrześniu 2015 roku. Dla mojego współtowarzysza podróży był to pierwszy raz, dla mnie czwarty.
wieczór na wzgórzu Janikulum
Jak?
Można jechać samochodem – trwa to z reguły 2 dni, z postojem i noclegiem w połowie drogi. Jest to dobry pomysł na wakacje w większej grupie znajomych, gdzie ten etap podróży jest też odpoczynkiem i ciekawym czasem spędzonym z przyjaciółmi. Nadaje się do dłuższych pobytów. Jeżeli ktoś ma przeznaczone na zwiedzanie Rzymu dosłownie parę dni, to szkoda 4 z nich zmarnować na podróż. Jeżeli można wygospodarować 2 tygodnie a przy okazji jeszcze zobaczyć okolice, jest to dobry pomysł.
Podróż samolotem – krótka, miła i przyjemna. W Rzymie możemy wylądować na jednym z dwóch lotnisk: główny, centralny port lotniczy – Fiumicino (Leonardo da Vinci) oraz mniejszy ale położony bliżej Rzymu – Ciampino.
Z Polski można lecieć bezpośrednio między innymi z Warszawy, Krakowa czy Wrocławia, lot trwa 2,5 godziny. My lecieliśmy z Berlina i nasz lot trwał 2 godziny.
Z lotniska (zarówno pierwszego jak i drugiego) bardzo łatwo dostać się do centrum Rzymu (takim głównym miejscem docelowym jest dworzec Termini). Możemy jechać autobusem, pociągiem lub taxi.
AUTOBUS – Terravision
- odjeżdża z Fiumicino raz na godzinę, cena około 6 Euro, czas 55 minut (plus korki)
- Z Ciampino raz/dwa razy na godzinę, cena ok 5 Euro, czas 45 minut (plus korki)
POCIĄG
Leonardo Express – Odjeżdża z Fiumicino. Co pół godziny, cena 14 Euro, czas 30 minut (bez korków)
Atral – Odjeżdża z Ciampino. Tania, popularna ale trochę skomplikowana podróż z przesiadkami:
- Z lotniska jedziemy autobusem do stacji początkowej linii metra A (stacja Anagnina): ok 20 minut jazdy 1,20 Euro, następnie jedziemy metrem do stacji Termini, również około 20 minut i koszt 1,50 Euro
- Z lotniska jedziemy autobusem ATRAL do stacji FS Ciampino, stamtąd pociągiem Regionale do Roma Termini. Koszt 2,70 Euro, czas przejazdu 15 minut
TAXI
- Dobrze jest ustalić wcześniej kwotę. Znajomi jechali 3 lata temu z lotniska da Vinci do Termini za 45 Euro, jechali tylko 30 minut.
Krótko podsumowując , wg mnie:
Z lotniska Fiumicino im Leonarda da Vinci do centrum Rzymu najlepiej dostać się pociągiem Leonadro Express (drożej ale krócej);
Z lotniska Ciampino kiedy jedziemy do miasta, wybrałabym autobus następie metro linii A. Natomiast kiedy chcemy dostać się z Rzymu na lotnisko Ciampino, spieszymy się, denerwujemy czy zdążymy czy trafimy, szczególnie, kiedy jedziemy tam pierwszy raz, warto wybrać autobus Terravision. Cena podobna do pociągu, czasowo 2x dłużej ale jedziemy bezpośrednio na lotnisko bez przesiadek.
Taxi dobrze sprawdzają się kiedy mamy lot późno nocny np. 3-4 w nocy. Nie jeżdżą wtedy autobusy ani pociągi.
Gdzie?
To nie są wakacje na duży hotel z udogodnieniami, z basenem i all inclusive. Pokój hotelowy służy głównie jako wygodny nocleg i odpoczynek po pełnym wrażeń dniu.
Dobrze sprawdzają się małe hoteliki 2-3 gwiazdkowe w rejonie dworca Roma Termini, ronda Repubblica, ulicy Via Nazionale i Madziorki (bazyliki Santa Maria Maggiore).
Centrum, ale nie turystycznie, spacerkiem blisko do głównych atrakcji miasta, z dworca łatwo można dojechać metrem np. do Watykanu. Klimatyczne wąskie uliczki, które wieczorami tętnią życiem (mniej ludzi i nie takie drogie jak np. na placu Navona), lokalne sklepiki jak i małe sieciówki.
Ostatnim razem, kiedy byliśmy w Rzymie, nocowaliśmy waśnie w takim hoteliku. W bocznej uliczce, trzy piętrowa kamienica, mały, przytulny pokój z balkonem oraz coś co zwróciło moją uwagę – brak klatki schodowej w budynku. Przy wejściu znajdowała się mała recepcja, z zawsze uśmiechniętym, pomocnym i głośnym Włochem. Nie było schodów więc aby dostać się na wyższe piętra, należało skorzystać ze starej windy. W windzie mieściły się tylko 2 osoby, aby winda działała trzeba było trzymać wciśnięty guzik, kiedy się go puściło, winda stawała pomiędzy piętrami. Przez cały pobyt zastanawiałam się co zrobimy w razie pożaru.
Inną opcją noclegu są prywatne mieszkania do wynajęcia. Dużo stron internetowych oferuje mieszkania od prywatnych osób którzy wynajmują swoje pokoje w okresie wakacyjnym. To co warto sprawdzić przy wyborze takiego noclegu, to czy w tej okolicy znajduję się parking. W historycznym centrum wprowadzono ograniczenie wjazdu dla samochodów, parkingi dookoła centrum są płatne. Jeżeli zaparkujemy w niedozwolonym miejscu, myśląc: ” skoro Włosi niespecjalnie trzymają się zasad kodeksu drogowego, jeżdżą i parkują jak wariaci, to i my możemy”. Włoskie służby drogowe uwielbiają odholowywać samochody, szczególnie z obcymi rejestracjami.
Informacje praktyczne
KOŚCIOŁY I MUZEA:
Ξ Wejście do wszystkich kościołów i bazylik jest bezpłatne. Również do Bazyliki św. Piotra na Watykanie. Nie dajmy się oszukać. Na placu spotkać można dużo naciągaczy proponujących usługi przewodnika dzięki czemu będzie można wejść bez kolejki za jedyne 10 euro. Kolejka jest ogromna, wejście jest jedno, bezpłatne i każdy musi odstać swoje. W sierpniu staliśmy 1,5 godziny, we wrześniu 30 minut. Warte każdej minuty stania. Po wejściu można wypożyczyć audioprzewodnik w języku polskim.
Ξ Wejście do bazyliki (ale też do innych kościołów) wymaga odpowiedniego stroju. Zabronione są odkryte ramiona i pokazywanie kolan. Takie miejsca wymagają szacunku. Przy wejściach możliwy jest zakup chust, które można narzucić na ramiona i owinąć w pasie, ale lepiej jest być przygotowanym i mieć swój szal. Znacznie lepiej się wygląda na zdjęciach w swoich niż w kościelnych chustach.
Ξ Przed wejściem do Bazyliki św. Piotra czeka nas kontrolne przejście przez bramki, jak na lotnisku i sprawdzanie zawartości toreb
Ξ Wejście do Grobowców Papieskich znajduje się wewnątrz bazyliki, przy rzeźbie św. Andrzeja, tam znajdują się schody przy filarze. Najpierw warto zwiedzić całą bazylikę i na koniec zejść do grot, bo stamtąd już nie ma powrotu.
Ξ Muzea Watykańskie – otwarte są codziennie od poniedziałku do soboty od 9:00 do 18:00, ostatnie wejścia są 2 godziny przed zamknięciem. W niedziele są zamknięte z wyjątkiem każdej pierwszej niedzieli miesiąca. Muzea są nieczynne podczas świąt religijnych. Kolejki do wejścia są duże, ale idą wolniej niż do Bazyliki św. Piotra. Każdy, kto stoi w kolejce musi kupić bilet, przejść przez bramki, a do tego ochroniarze sprawdzają torebki. Dobrą opcją jest kupić bilet przez Internet, jest on droższy, ale omija się kolejkę i wchodzi się od razu bezpośrednio do muzeum. Nie można kupić biletu przez Internet na zwiedzane w niedziele, co za tym idzie nie można ominąć kolejki. W ostatnią niedziele miesiąca wejście jest darmowe, ale trzeba odstać swoje w kolejce.
I jeszcze jedno, bilety są kupowane na konkretny dzień, jeżeli coś nam wypadnie tego dnia to nie ma możliwości skorzystania z niego na następny dzień. Bilet przepada i trzeba kupić nowy. W muzeum obowiązuje strój taki jak w kościołach, zakryte ramiona oraz nogi do kolan.
Ξ W Kaplicy Sykstyńskiej nie wolno wykonywać zdjęć ani rozmawiać. Co parę minut ochrona zwraca uwagę i ucisza tłum. Nie wolno wykonywać zdjęć wewnątrz kaplicy. Nie ma osobnego wejścia, aby zwiedzać Kaplicę trzeba przejść przez całe Muzeum.
Ξ Ogrody watykańskie – nie ma możliwości zwiedzania samemu, tylko z przewodnikiem o określonych godzinach. Dobrze jest wcześniej zarezerwować termin, można też kupić bilet łączony do Muzeum i do Ogrodów.
Ξ Jeżeli lubicie tradycyjna pocztę, chcecie zrobić niecodzienny, miły prezent rodzinie czy znajomym. Na Placu św. Piotra znajduje się poczta watykańska z żółtymi skrzynkami na listy. Szkoda, że w obecnych czasach jest to uważane za niecodzienny prezent, łatwiej wysłać SMSa ze zdjęciem lub pozdrawiać za pomocą mediów społecznościowych. Uśmiech osoby, która dostaje tradycyjnie odręcznie napisane życzenia na kartce specjalnie wybranej dla niej to zawsze fajna sprawa. Szczególnie jak ma stempelek z Watykanu.
Ξ Jeżeli pozwoli na to czas waszych wakacji to nie planujcie zwiedzania Bazyliki św. Piotra oraz Muzeów Watykańskich razem jednego dnia. Za dużo bodźców na raz.
Ξ Muzeum Kapitolińskie jest otwarte od wtorku do soboty. W poniedziałki nieczynne. Bilet wstępu 13 euro.
ZABYTKI:
Ξ Koloseum i Forum Romanum – podobnie jak do Muzeów Watykańskich, bilet warto kupić on line. Jest to bilet łączony do Koloseum, Palatynu i Forum Romanum. Nie do końca pozwala nam to na ominięcie ogromnej kolejki. Są osobne wejścia dla zwiedzających w grupach, samodzielnie czy posiadających bilety internetowe. Trzeba ustawić się do odpowiedniego wejścia, co często powoduje małe zamieszanie. My mieliśmy już wydrukowane bilety do zwiedzania indywidualnego, ale pomyliliśmy się i staliśmy nie tam gdzie trzeba. Na szczęście udało się i wpuścili nas z kolejki dla grup zorganizowanych. Nie zawsze się udaje, widzieliśmy parę osób, które w ostatniej chwili zostały cofnięte do odpowiedniej linii. Jeżeli chcemy kupić bilet tradycyjnie, kasy znajdują się przy wejściach do każdego z zabytków. Największa kolejka gromadzi się przy Koloseum, ale 300 metrów dalej, przy Palatynie jest o wiele mniej ludzi.
Ξ Ołtarz Ojczyzny – pomnik Wiktora Emanuela II – znajdują się tu dwa tarasy widokowe. Na pierwszy można dojść schodami i to wejście jest darmowe. Na tym poziomie, na tyłach budynku znajduje się winda, którą można wjechać na wyższą platformę widokową. Wjazd windą jest płatny 10 euro.
widok z niższego tarasu Ołtarza Ojczyzny, czujemy się obserwowani
TRASY ZWIEDZANIA:
W zależności od ilości czasu jaki mamy przeznaczony na wakacje, czy jest to pierwszy czy kolejny pobyt, jakie mamy charaktery i co nas interesuje, różnie możemy zaplanować nasze zwiedzanie.
Ξ PEREŁKI RZYMU klasycznie, czyli typowe, „standardowe” wszystkim znane, wyjątkowe perełki:
Polecam naszą ulubioną, która obejmuje to co najważniejsze: zaczynając od Placu Weneckiego z kolumną Trajana, Ołtarzem Ojczyzny, następnie spacer ulicą via Fori Imperiali do Koloseum, Forum Romanum i Pallatynu.
http://zaplanowani.pl/nasz-plan-na-rzym-czesc-trzecia/
Ξ HISTORIA I SZTUKA – czyli trasa dla wytrwałych, muzea i kościoły, śladami Wielkich Mistrzów Renesansu:
Muzeum na Watykanie ze szczególną uwagą na Atrium Czterech Bram z Pawilonem Powozów Papieskich, Pinakoteką, Dziedzińcem Pinii, Dziedzińcem Belvederu, Galeria Borghese czy Muzea Kapitolińskie. Te miejsca skrywają dzieła wykonane dłońmi Michała Anioła, Leonarda da Vinci, Rafaella, Berniniego czy Caravaggia.
Wg mnie najpiękniejsze miejsce w Rzymie – Kaplica Sykstyńska.
http://zaplanowani.pl/nasz-plan-na-rzym-czesc-druga/
Co do kościołów, tak jak wspomniałam, trasa dla prawdziwych koneserów. Od kościoła do kościoła. Niby wszystkie podobne, ale każdy niepowtarzalny i wyjątkowy. To te, które zapamiętaliśmy i podobały nam się najbardziej:
- Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu (Santa Maria Trastevere) – na uboczu, po drugiej stronie rzeki, znajduje się tu kolorowa, przepiękna mozaika na podłodze
- Św. Pawła za Murami – (Basilica di San Paolo fuori le Mura) wygląda jak pałac, z palmami i zielonym ogrodem, wpisany na listę UNESCO. Na ścianach ułożone w rzędzie, znajdują się wizerunki kolejnych papieży, zaczynając od św. Piotra. Kiedy wszystkie wolne miejsca zapełnią się, będzie to oznaczało koniec świata. Na szczęście jest jeszcze parę wolnych.
Bazylika św. Pawła za Murami
- Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore) – tak sobie wyobrażam Hogwart. Ogromna, pusta przestrzeń, rzędy kolumn po bokach i wysoki, złoty sufit oraz konfensjonał z możliwością spowiadania się po polsku
- Św. Jana na Lateranie (San Giovanni in Laterano) – po lewej i po prawej w niszach, wzdłuż głównej nawy znajdują się ogromne posągi 12 apostołów.
- Bazylika Matki Bożej Anielskiej i Męczenników, która bardzo oryginalną fasadę, w środku możemy zobaczyć jak promienie słońca wpadają przez mały otwór pokazując datę i godzinę, porę roku na zegarze słonecznymoraz mozaiki ze znakami zodiaku na podłodze.
Jest jeszcze wiele, wiele innych np. dwa bliźniacze kościoły na placu Poppolo, bazylika Matki Bożej Zwycięskiej z kontrowersyjnym dziełem Ekstazą św. Teresy, bazylika świętej Sabiny czy Panteon.
pomnik apostoła w bazylice na Lateranie
Panteon
Ξ NAJMNIEJSZE PAŃSTWO ŚWIATA czyli niesamowity Watykan
Plac św. Piotra oraz Bazylika, znajdujące się w najmniejszym kraju na Świecie, którego powierzchnia jest o ponad 4 razy mniejsza od drugiego w kolejności – Monako.
Jak pisałam wyżej, nie polecam zwiedzania zarówno Bazyliki św. Piotra jak i Muzeów na Watykanie jednego dnia. Plac i Bazylikę można połączyć ze spacerem wzdłuż Tybru oraz z piękną trasą obok rzeki: Zamek św. Anioła ,Plac Cavour z Pałacem Sprawiedliwości, następnie Mostem św. Anioła do Placu Navona.
http://zaplanowani.pl/plan-na-rzym-czesc-piata/
Ξ ZACZAROWANE ZATYBRZE mniej popularny, coraz bardziej modny, alternatywny Rzym
Wzgórze Janikulum z latarnią, pomnikiem Garibaldiego oraz jego żony, Fontanna Acqua Paola oraz stare miasto, pełne urokliwych wąskich uliczek i lokalnych, małych restauracji.
http://zaplanowani.pl/nasz-plan-na-rzym-czesc-czwarta/
Ξ ROMANTYCZNY Rzym we dwoje
Moja wizja romantycznego weekendu:
Na początek aktywnego, romantycznego dnia, włoskie śniadanie w kawiarence na placu przy Panteonie; następnie symboliczne rzucanie monet do Fontanny di Trevi; pyszne włoskie lody, rozmowy i obserwowanie innych na Schodach Hiszpańskich; spacer po Ogrodach Borghese z pływaniem łódeczką po jeziorze koło Świątyni Asklepiosa, na koniec dnia zachód słońca na tarasie widokowym na wzgórzu Pincio (nad placem Del Popolo przy wejściu do Ogrodów)
Rzym jest pełen miejsc z widokami np. z kopuły bazyliki św. Piotra czy tarasy na Pomniku Emanuela II (wejścia są płatne). Bezpłatne wrażenia dostępne są m.in. ze wzgórza Janikulum obok pomnika Garibaldiego na Zatybrzu.
http://zaplanowani.pl/plan-na-rzym-czesc-szosta/
Ξ POZA MURAMI MIASTA
Podróż pociągiem do Ostii Antici, spacer po Via Apia Antica czy plaża w Ostii.
PIENIĄDZE:
Ξ Ważne, aby dobrze i rozsądnie gospodarować pieniędzmi 🙂 mój mąż prychnąłby i powiedział teraz „i kto to mówi!!”
Ξ Ostatniego dnia, kiedy już zostały nam już jakieś marne ostatnie Euro, pan w recepcji z uśmiechem na ustach poprosił od nas 40 Euro klimatycznego (po 2 Euro za osobę za dzień).
Ξ Nawet w przypadku tak błahej rzeczy jaką jest mapa miasta próbują wykorzystać nieświadomych turystów . W recepcjach hotelowych są darmowe mapki z zaznaczonymi atrakcjami miasta. Po wyjściu z hotelu w kiosku ruchu, przed metrem, na ulicy podchodzą do nas ludzie i pytają czy nie chcemy kupić mapy za jedyne 3 Euro.
JEDZENIE I RESTAURACJE:
Ξ Im bliżej centrum tym drożej. Teoretycznie każdy to wie. Kiedy chodzimy w upale po Forum Romanum, cały dzień spędzamy w dusznych muzeach i właśnie wychodzimy z 16 kościoła to nic nas nie obchodzi i kupujemy w pierwszym lepszym miejscu zimny napój lub nie chce nam się już więcej chodzić, więc wchodzimy do restauracji, znajdującej się na głównym placu.
Nie polecam kupowania napojów w takich wolnostojących, mobilnych kramach/sklepach z napojami, owocami i słodyczami. Są one postawione w miejscach turystycznych i mają 3x droższe ceny. Wychodząc z hotelu, warto brać ze sobą butelki z napojami i nie wyrzucać ich. Miasto jest pełne Nasoni – małych fontann z czystą, darmową pitną wodą.
Ξ Co do restauracji, to polecam małe restauracje w centrum ale nie historycznym. Np. w okolicy hotelu, przy rondzie Repubblica lub w uliczkach znajdujących się za Koloseum.
Ξ Naszym kryterium wyboru restauracji, poza ilością osób siedzących przy stolikach, była cena naszego ulubionego dania. Tym daniem jest spaghetti alle vongole czyli makaron z małżami. Przeglądamy menu i vongole kosztują 15 Euro to nie wchodzimy, kiedy są za 12 to restauracja jest nasza.
Ξ Lodziarnia – lody można kupić na każdym rogu i wszystkie są dobre. W dwóch miejscach były najlepsze. Pierwsza to w okolicy Panteonu Lindt Chocolate Shop, druga to Gelateria Fassi. Oddalona od centrum, spacerkiem od naszego hotelu, w okolicy placu Vittorio Emanuele (via Principe Eugenio) najstarsza lodziarnia w Rzymie. Działa od 1880 roku.
Ξ Czasami warto zaszaleć! Restauracja Aroma at Palazzo Manfredi. Restauracja blisko Koloseum z niesamowitym widokiem i atmosferą, dania nie do końca typowo włoskie, raczej tym kuchni nowoczesnej. W wysokim sezonie dobrze jest mieć rezerwacje. Na codzienny obiad nie polecam, idealne na romantyczną randkę.
Ξ Polecam wstać wcześnie i wybrać się na targ. Najsłynniejszy to Campo de Fiori, czynne od 7:00do 14:00 (z wyjątkiem niedziel). Urokliwe miejsce pełne stoisk z owocami i warzywami, przyprawami, makaronami , oliwami oraz tak jak nazwa wskazuje kwiatami. Inne to Potra Portese – pchli targ gdzie znajdziemy wszystko – antyki, płyty winylowe, meble, starocie i inne pierdółki czy ubrania. Ten targ w przeciwieństwie do di Fiori jest otwarty w niedziele od 7:00 do 14:00.
Campo de Fiori
zapraszamy do czytania naszych kolejnych postów